Witam,
Może kogoś temat zainteresuje, a może i nie. W internecie można znaleźć sporo źródeł (popartych poniekąd naukowo - linki poniżej), że tzw. szczepionka na boreliozę (LYMErix), która została wycofana z rynku już sporo czasu temu powodowała boreliozę - a raczej zespół objawów występujący u ludzi z "przewlekłą boreliozą" odporną na leczenie antybiotykami.
Jestem laikiem, jeżeli chodzi o medycynę, ale z tego co zrozumiałem, to szczepionka polegała na zaszczepianiu OspA, które to powodowało wytwarzanie przeciwciał w organizmie co miało na celu oczywiście zwalczać infekcję natychmiastowo.
I tutaj też tkwił problem, bo z tego co się okazywało wg. późniejszych publikacji, samo OspA potrafiło już nieźle namieszać w organizmie głównie poprzez "deaktywację" układu odpornościowego oraz powodowaniu reakcji autoimmunologicznych wynikające, z tego iż OspA prawdopodobnie naśladuje (mechanizm zwany "molecular mimicry" -> https://en.wikipedia.org/wiki/Molecular_mimicry) różne inne białka występujące w organiźmie.
Teoretycznie więc, przewlekła oporna na leczenie antybiotykami borelioza - może rzeczywiście być już reakcją antyimmunologiczną, oraz wg. niektórych źródeł "reaktywacją" wirusów - a przede wszystkim EBV, jak i ko-infekcji, które normalnie nie wyrządziły by szkody. Niektórzy nawet nazywają boreliozę AIDS 2.0
Źródła:
http://www.actionlyme.org/
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15363064
http://badlymeattitude.com/2015/01/01/b ... sis-basics